Już jakiś czas temu otrzymałem wyniki ciekawych badań dotyczących wyborów w internecie oraz monitorowania poczynań polityków, przeprowadzonych przez Millward Brown na zlecenie D-Link. Niestety, w moim życiu nastał czas podejmowania kluczowych decyzji, przez co dotąd nie miałem czasu na podjęcie tego tematu. Ale do rzeczy…
W Polsce na uczestnictwo w wyborach za pośrednictwem Internetu zdecydowałoby się 33 proc. uprawnionych do głosowania. Odsetek chcących zagłosować przez internet był najwyższy wśród osób w przedziale wiekowym 15-24 lata – wyniósł 53 proc. Poparcie dla głosowania przez sieć jest najniższe w grupie wiekowej powyżej 60 lat (8 proc.).
Co ciekawe, większość badanych uprawnionych do głosownia nie interesuje się treściami prezentowanymi na stronach lub blogach polityków. W tej grupie, w czasie ostatniego roku zaledwie 8 proc. respondentów odwiedziło stronę internetową jakiegoś ugrupowania politycznego. Największą popularnością cieszyły się serwisy PO (57 proc.), PIS (21 proc.), PSL (13 proc.), SLD (12 proc. ) oraz Ruchu Poparcia Palikota (10 proc.).
Więcej informacji znajdziecie na poniższej infografice: