…podobnie jak niemal 8 lat spędzone na rozwijaniu PC Centre. W miniony poniedziałek moim następcą na stanowisku redaktora naczelnego PC Centre mianowałem Tomka Popielarczyka. Z kolei opiekę nad sprawami biznesowymi (choć w wypadku PC Centre to słowo warto ująć w cudzysłów, gdyż to przedsięwzięcia miało wiele znamion projektu non-profit) powierzyłem Pawłowi Milanowskiemu.
Jak się czuję? Dziwnie. Z jednej strony jestem pewien, że PC Centre jest w dobrych rękach, a moi następcy będą mogli dać upust swojej pasji i pomysłom (które – przyznaję – czasem blokowałem: bo nie ma pieniędzy, bo są ważniejsze sprawy, bo to się nie sprzeda…). Z drugiej strony powstała pewna pustka – mam nadzieję zapełnić ją choćby częstszym blogowaniem.
Przekazanie Pawłowi i Tomkowi opieki nad tym przedsięwzięciem kosztowało mnie bardzo wiele pracy i dostarczyło wiele cennych doświadczeń. Gdy te ostatnie przetrawię, podzielę się z Wami wnioskami – może i Wam się przydadzą; i to nie tylko w sytuacji, gdy sami będziecie przekazywać jakiś projekt. Sami rozumiecie – zanim przekazałem im władzę, musiałem po sobie posprzątać. Zatem ten zapowiadany wpis może być cenną lekcją z zakresu zarządzania serwisami internetowymi :)
Tymczasem serdecznie gratuluję Pawłowi i Tomkowi :) Powodzenia dla całej Redakcji PC Centre!
[…] w moim życiu wiele zmian na gruncie okołodziennikarskim. Najważniejszym wydarzeniem było wyznaczenie mojego następcy na stanowisku redaktora naczelnego PC Centre – od 14 listopada funkcję tę pełni Tomasz […]