Droga do sukcesu – długa i wyboista

Ikona wpisu:: Droga do sukcesu – długa i wyboista
5 komentarzy

Wczoraj przez zupełny przypadek na YouTube znalazłem program „Droga do sukcesu” będący – w pewnym sensie – relacją z finału konkursu na najlepszy pomysł na biznes, organizowanego przez AIP Seed Capital. W pięciu pierwszych odcinkach prezentowane są ciekawe pomysły na biznes; wśród nich są także koncepcje, które IMHO nie wiem dlaczego zakwalifikowano do finału. Jednak nie wspominam o tym programie dlatego, że jest on potencjalnym źródłem inspiracji (lub by wyśmiać te pomysły, które mi nie przypadły do gustu).

Chciałem Wam pokazać, że droga do sukcesu jest długa i wyboista; że zaistnienie na rynku wymaga determinacji, ale przede wszystkim – wyciągania wniosków z błędów oraz umiejętności słuchania i docenienia tych, którym co nieco udało się osiągnąć. Z tego programu dowiecie się także, jakie pytania należy zadawać, gdy staniecie przed koniecznością oceniania własnych pomysłów.

Kilku bohaterów programu „Droga do sukcesu” przemyślało/dopracowało swoje koncepcje i odnieśli pierwszy sukces. Jednak przed nimi, przede mną i przed każdym z Was (o ile myślicie o własnym biznesie) jeszcze wiele pracy i mnóstwo błędów.

Droga do sukcesu, program AIP Seed Capital

Zapraszam do obejrzenia wszystkich sześciu odcinków, przy czym szósty podsumowuje całe przedsięwzięcie.

Odcinek 1

Odcinek 2

Odcinek 3

Odcinek 4

Odcinek 5

Odcinek 6

Na stronie AIP Seed Capital wyczytałem, że w grudniu przed komisją prezentowane będą tegoroczne pomysły. Ciekawe, czy dzięki takim funduszom, gotowym na podjęcie ryzyka i zainwestowanie w dopiero raczkujący biznes, w Polsce powstaną firmy na miarę Skype’a (AKA Skajpaja :)), Google’a czy Facebooka.

Tymczasem zapraszam Was do dyskusji :) Co sądzicie o przedstawionych pomysłach na biznes? Mieliście kiedyś styczność z funduszami zalążkowymi/venture capital? Przypominam też o recepcie na sukces w sieci.

PS Cały czas pamiętam o obiecanym wpisie, w którym miałem podzielić się listą błędów, jakie popełniłem zarządzając PC Centre, abyście Wy ich nie popełnili :) To czasochłonny temat, dlatego najprawdopodobniej zajmę się nim przez święta.

Komentarze

Wpis zatytułowany „Droga do sukcesu – długa i wyboista” został skomentowany 5 razy. Dzięki!

  1. Wojtek

    „Na stronie AIP Seed Capital wyczytałem, że w grudniu przed komisją prezentowane będą tegoroczne pomysły.”
    Myślę, że większość projektów nie może być weryfikowana przez komisje. Któż lepiej nie oceni pomysłu, niż sami końcowi odbiorcy, czyli klienci. Według mnie, wiele ciekawych projektów, może być niedocenionych – to co nie podoba się komisjom, może przypaść do gustu ludziom i odwrotnie. Do dobrego projektu sami zgłoszą się inwestorzy. A fundusze zalążkowe/venture capital to oprócz szansy, również problemy – np. traci się swobodę działania, udziały, a także cenny czas.

    „Chciałem Wam pokazać, że droga do sukcesu jest długa i wyboista; że zaistnienie na rynku wymaga determinacji, ale przede wszystkim – wyciągania wniosków z błędów oraz umiejętności słuchania i docenienia tych, którym co nieco udało się osiągnąć.”
    No cóż, czasami najlepszy pomysł na biznes powstaje spontanicznie. Ktoś wpadnie na ciekawy pomysł. Z minimalnymi nakładami finansowymi zacznie rozwijać swój projekt. Aż pewnego dnia zdaje sobie sprawę, że jego projekt budzi duże zainteresowanie. I wtedy szuka inwestorów, aby przejść na następny etap, na głębszą wodę.

    „Ciekawe, czy dzięki takim funduszom, gotowym na podjęcie ryzyka i zainwestowanie w dopiero raczkujący biznes, w Polsce powstaną firmy na miarę Skype’a (AKA Skajpaja :)), Google’a czy Facebooka.”
    A czy wymienione wyżej projekty były efektem funduszy zalążkowych/venture capital? Czy potrzebowały tego rodzaju działania, aby osiągnąć sukces?

    „PS Cały czas pamiętam o obiecanym wpisie, w którym miałem podzielić się listą błędów, jakie popełniłem zarządzając PC Centre, abyście Wy ich nie popełnili :) To czasochłonny temat, dlatego najprawdopodobniej zajmę się nim przez święta.”
    Będzie to cenny materiał. Oprócz błędów warto poruszyć też trafne decyzje. Ale nie ma wątpliwości, że uczymy się właśnie na błędach.

    Pozdrawiam :)

  2. Wojtku, wymienione przeze mnie przykłady biznesów internetowych na pewnym etapie uzyskały zewnętrzne finansowanie, jednak niemal na pewno nie były to fundusze zalążkowe, prędzej venture capital. Sprawdzę to w wolnej chwili.

    Dzięki za długi i merytoryczny komentarz :)

  3. Wojtek

    Sprawdziłem. Google i Skype były finansowane przez Aniołów Biznesu (Business Angels – zamożne osoby prywatne i przedsiębiorstwa) a historię Facebooka, to chyba każdy zna :)

  4. Aniołowie biznesu to taka mniej zinstytucjonalizowana forma funduszu venture capital, zatem byłem bardzo blisko :) Swoją drogą kiedyś może warto napisać wpis na temat różnych form finansowania startupów. Co sądzisz?

  5. Wojtek

    Myślę, że nawet należy poruszyć ten temat. Formy finansowania startupów są ważne, bo bez nich chyba nie da się rozkręcić żadnego projektu – światem rządzą pieniądze, a to prędko się nie zmieni :)
    Warto zagłębić się w ten temat, choćby dlatego, że w Polsce dopiero teraz, gdy technologia informatyczna się rozwija, coraz częściej zwraca się uwagę na pozyskiwanie kapitału na rozwój projektów.
    Byłaby więc to ciekawa lektura dla przyszłych przedsiębiorców.

Dodaj komentarz

Login to post a comment. If you do not have an account yet, sign up - it takes only a minute.