To pytanie wraca jak bumerang i tak chyba pozostanie jeszcze przez jakiś czas. Zdaniem niektórych serwisy internetowe stanowią formę działalności prasowej i z tego powodu podlegają obowiązkowi rejestracji. Ostatnio zapytałem o to Piotra Waglowskiego, autora serwisu vagla.pl.
Stwierdził on, że warto to zrobić choćby dla własnego bezpieczeństwa. Nawet, jeśli sąd odrzuci wniosek o rejestrację, będziemy mieli „podkładkę” na wypadek ewentualnych problemów. Składający wniosek może bowiem – słusznie – powołać się na zasadę zaufania obywatela do państwa i skoro sąd pierwszej instancji odmówił rejestracji, działać swobodnie dalej, publikując treści o charakterze dziennikarskim na stronie internetowej.
Rejestracji dokonuje się na bazie wybitnie przestarzałego prawa prasowego z 1986 roku, które mówi, że prasą mogą być także inne, nienazwane formy masowego rozpowszechniania informacji.
Co do blogów – to już moje słowa – interpretacje prawne zmierzają ku temu, by stron tego typu nie rejestrować jako prasę. Jednak kto wie, czy fakt niedokonania rejestracji nie zostanie wykorzystany przeciw niewygodnemu blogerowi… A wówczas ABW w swej nadgorliwości może zapukać do drzwi o 6 nad ranem :)
P.S. Jako ciekawostkę podam, że Piotr Waglowski nie uważa się za blogera, mimo że wiele osób tak traktuje redagowany przez niego serwis :) Swoją stronę prowadzi już od 1997 roku, co czyniłoby go jednym z pierwszych blogerów w Polsce.