W piątek odezwał się do mnie niejaki Piotrek (imię pobrane z profilu GG), podający się za jednego z koordynatorów grupy Anonymous. Chciał, żebym pomógł mu w wypromowaniu filmiku na YouTube, przedstawiającego rzekomo oficjalne stanowisko polskich anonimów. Docelowo nagranie miało promować jeden z serwisów na temat (niby) wolności słowa… czytaj więcej