To miało miejsce dawno temu – w roku 2005, o ile mnie pamięć nie myli. Założony przeze mnie serwis internetowy, obecnie funkcjonujący pod nazwą PC Centre, miał wkroczyć na nowe tory, a dowodem następującej z wolna profesjonalizacji miało być wykupienie domeny .pl. Jednak wówczas sprawa nie była tak prosta jak dziś, a i realia rynkowe były zupełnie inne. czytaj więcej
W tym miesiącu zmierzę się z (paradoksalnie) rozległym tematem – typologią blogów. Co prawda poruszałem już tę kwestię na łamach bloga, ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Treści, które będziecie mieli okazję przeczytać w najbliższych tygodniach, pierwotnie miały znaleźć się w książce na temat dziennikarstwa internetowego. Niestety, brakuje mi czasu na pisanie, a wydaje mi się, że udało się wyciągnąć całkiem ciekawe wnioski. Nie chcę, żeby sporządzone notatki się zdezaktualizowały, więc będę przekuwał je na wpisy.
Zacznę jednak budowę domu od okien. Wpis wprowadzający, w którym raz jeszcze nakreślę kryteria, w oparciu o które można stworzyć typologię blogów, zamieszczę nieco później. Tymczasem podzielę się z Wami nietypowym podziałem… czytaj więcej
Nastał Nowy Rok. Na wstępie życzę Wam, by obfitował w dziennikarskie sukcesy i przyniósł Wam wiele radosnych chwil :)
Minione 12 miesięcy przyniosło w moim życiu wiele zmian na gruncie okołodziennikarskim. Najważniejszym wydarzeniem było wyznaczenie mojego następcy na stanowisku redaktora naczelnego PC Centre – od 14 listopada funkcję tę pełni Tomasz Popielarczyk. W minionym roku na dobre rozpocząłem także działalność szkoleniową – najważniejsze tajniki dziennikarstwa internetowego przedstawiłem m.in. pracownikom Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Ale co tam ja… Ważniejsze jest to, co działo się w sferze makro, w świecie internetu i mediów. Spośród wielu ważnych wydarzeń 2011 roku starałem się wybrać te, które będą miały wpływ na sposób korzystania z globalnej sieci oraz sygnalizujące zmiany natury (e-)socjologicznej. czytaj więcej
Minęły czasy, gdy internet był „lansiarskim” odpowiednikiem telegazety. Dziś za pośrednictwem globalnej sieci można słuchać radia, oglądać telewizję, pobierać elektroniczne wersje całych gazet i książek. Internet jest pierwszym medium łączącym w sobie wszystkie tzw. media tradycyjne.
Początki były nieporadne. Najpierw na stronach internetowych pojawił się tekst (możecie sobie to wyobrazić, korzystając z tekstowej przeglądarki internetowej, np. Lynx). Wraz z przeglądarką internetową z interfejsem graficznym (GUI) przy słowie pisanym zagościły zdjęcia. A potem wszystko potoczyło się samo… czytaj więcej
Zapraszam Was do zobaczenia kolejnego zestawienia najlepszych zdjęć prasowych, jakie w minionym tygodniu można było znaleźć na stronach internetowych mediów z różnych stron świata (wpis niestety spóźniony – za co przepraszam). Wśród nich są oczywiście fotografie nawiązujące do mijających Świąt Bożego Narodzenia, jednak nie tylko tym żył świat. Mnie szczególnie poruszyło zdjęcie biednych mieszkańców New Dehli. czytaj więcej